Dawno, dawno temu... w gazecie.

W trakcie porządków natknęłam się na starą gazetę i przypomniałam sobie, że miałam kiedyś przyjemność udzielić wywiadu dla Świata Butów - był to czas na samym początku mojej kariery zawodowej

Pamiętam, że czułam wtedy dumę i ekscytację, że mogę dzielić się swoimi przemyśleniami i pasją.

To akurat nie zmieniło się do dziś :)

Cały wywiad poniżej.

Czy miłość do butów pojawiła się w Pani życiu przypadkiem czy całkiem świadomie? Co sprawiło, że znalazła się Pani w branży obuwniczej?

KD: W branży obuwniczej znalazłam się poniekąd przypadkowo, chociaż wole myśleć, że to przeznaczenie. Zawsze chciałam pracować w branży modowej. W pewnym momencie szukałam pomysłu na własny biznes i natrafiłam na ofertę firmy Menbur. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Pierwsze kroki byty trudne nieporadne, ale szybko zrozumiałam specyfikację tej branży.

Czym zajmowała się Pani wcześniej

KD: Pracowałam w branży FMCG zajmowałam się wprowadzaniem nowych produktów do sieci hipermarketów. To był czas bardzo intensywny, ale zdobyłam duże doświadczenie, które dziś procentuje.

Co uważa Pani za swój największy sukces zawodowy?

KD: Sukces nosimy w głowie. Dla mnie liczą się małe zwycięstwa. Było ich kilka, ale najbardziej cieszy mnie to, że marka Menbur zyskała w Polsce uznanie. Mimo niskiego budżetu marketingowego udało się stworzyć tożsamość marki oraz lojalną grupę klientek, także wśród polskich celebrytek. Wspaniale jest obserwować ewolucje czegoś, co tworzyło się od podstaw. Sukces rodzi kolejny sukces.

Co lubi Pani najbardziej w swojej pracy, a co robi Pani niechętnie, z konieczności?

KD: Być może jestem pracoholikiem, wiec w swojej pracy lubię wszystko, każdą jej stronę. Największą radość sprawiają mi bezpośrednie spotkania z klientami sam moment sprzedaży. Podobno nie lubi się tych rzeczy, na które nie ma się czasu, wiec w moim przypadku zawsze na koniec zostawiam pracę "papierkowa":)

Czy kobieca aktywność zawodowa wymaga szczególnej filozofii życiowej?

KD: Być może, po prostu nie wyobrażam sobie innego życia. Moja praca jest moja pasją. Każda kobieta powinna słuchać siebie i robić to, co jej naprawdę odpowiada. Z pewnością ja muszę mieć dwa życia-zawodowe i rodzinne. Wszystko można pogodzić grunt to zachować odpowiednie proporcje.

Bycie kobietą pomaga czy przeszkadza w biznesie?

KD: Według mnie płeć nie ma znaczenia, liczy się osobowość, pracowitość, predyspozycje i otwarty umysł.

Czy kobiety, które decydują się na aktywność, potrzebują wsparcia? Jeśli tak, to jakiego?

KD: Wsparcie jest bardzo ważne, ale przede wszystkim muszą najpierw uwierzyć w swoje możliwości.

Co, według Pani, stanowi największą przeszkodę na drodze kobiecej aktywności?

KD. Kobietom najczęściej, w największym stopniu przeszkadza zbyt mata wiara w siebie i stereotypy.

Jakie są Pani doświadczenia ze współpracy z kobietami? Co ceni Pani w nich najbardziej?

KD: Mam bardzo dobre doświadczenia ze współpracy z kobietami. Sama zatrudniam kobiety, bo polski oddział firmy Menbur to same panie. Kobiety wyróżnia niesamowita intuicja i podzielność uwagi, a to umożliwia nam koncentracje na kilu zadaniach jednocześnie. Poza tym jesteśmy konsekwentne, ambitne, pracowite i dobrze zorganizowane.

Czy kobieta pracująca w branży obuwniczej często kupuje buty?

KD: Oczywiście! Zawsze lubię mieć buty z nowych kolekcji buty pasujące do każdego stroju. Sukces udanej stylizacji tkwi przecież w dodatkach.

Dla wielu kobiet jest Pani wzorem kobiety zaangażowanej. Co poradziłaby Pani tym, które chciałyby kroczyć podobną do Pani drogą zawodowa?

KD: Życzę wszystkim paniom, by wierzyły w siebie i ruszyły do działania!